Huawei ShotX
Co takiego innowacyjnego wymyślił Huawei w kwestii aparatu? Moduł fotograficzny z matrycą, obiektywem i dwukolorowymi diodami doświetlającymi LED mieści się na ruchomym ramieniu, które obraca się w zakresie 180 stopni. W normalnym położeniu mamy zwykły tylny aparat, ale po wysunięciu ramienia i obróceniu – otrzymujemy aparat przedni do selfie. To nie jest pierwsze rozwiązanie, w którym jeden aparat obsługuje robienie zdjęć w obu pozycjach, ale jest za to bardzo pomysłowe. ShotX ma 13-megapikselowa matrycę, co w przypadku głównego aparat nie jest czymś nadzwyczajnym, ale selfie robione przez porządny obiektyw i 13-megapikselowa matrycę, to już coś.
Czytnik linii papilarnych w ShotX umieszczony został z boku obudowy, a nie jak dotychczas w smartfonach Huawei z tyłu. Trochę mi szkoda, bo przyzwyczaiłem się do mojego Mate S uruchamianego poprzez przesuniecie palcem wskazującym z tyłu obudowy. Umieszczenie czytnika z boku zostało już wcześniej wykorzystane przez Sony i nie wydaje mi się optymalnym rozwiązaniem, ale podejrzewam, ze to jednak kwestia gustu i upodobań. Poza oczywistymi funkcjami związanymi z bezpieczeństwem, czytnik może dodatkowo ułatwić szybkie zrobienie zdjęcia albo odebranie połączenia.
Dwa słowa o pozostałych parametrach smartfona ShotX: Snapdragon 616 MSM8939, 16 GB pamięci flash + 2 GB pamięci RAM, obsługa dwóch kart nanoSIM i akumulator o pojemności 3100 mAh. ShotX ma wyświetlacz IPS o przekątnej 5,2 cala pracujący w rozdzielczości FHD i nagrywa wideo w full HD. A tutaj, jeśli ktoś chciałby więcej szczegółów: pełna specyfikacja Huawei ShotX
Przez 3 miesiące ShotX będzie do nabycia tylko w Orange. Później będzie go można kupić także na wolnym rynku. Cena? Około 1,5 tys. zł. Czy warto? Huawei ShoX wydaje się atrakcyjną propozycją i dla tych, którzy lubią się wyróżniać – bo obrotowy aparat zwraca uwagę – i dla tych, którzy lubią robić selfie. Zresztą smartfon ma bardzo starannie wypracowany design. Proste ostre linie obudowy mogą się podobać. To nie jest urządzenie hi-endowe, ale jest to ten rodzaj smartfona, który można zaklasyfikować jako urządzenie dizajnerskie: ma to coś, co wyróżnia go na półce pośród innych smartfonów.
Kiedy Polak kupuje sobie pierwszą kamerkę samochodową? Zazwyczaj rozsądnie: po pierwszej stłuczce. Zazwyczaj zdaje nam…
Urządzenia elektroniczne bywają kompletnie do niczego, bywają nudne i poprawne, ale bywa czasem i tak,…
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem projektor Samsung The Freestyle przecierałem oczy ze zdumienia. "Kolejna zabawka"…
Mój kolejny artykuł będzie poświęcony korzystnym dla Klienta smartfonom w cenie do 1000 zł w…
Jabra Elite 5 to najnowsze dzieło duńskiej firmy, które miało swą premierę podczas tegorocznych targów…
Głowy nie urywa? Sony XG300 sprawił, że biję się z myślami i martwię czy przypadkiem…