22.12.2015
Maxell Bright Sounds: odblaskowe słuchawki
Wydawałoby się, że w dziedzinie słuchawek wymyślono już wszystko… Aż tu nagle polski oddział Maxell’a atakuje mnie prasówką zatytułowaną „Bądź widoczny ze słuchawkami Maxell”. Ki czort? Rozwiązanie jest prostsze, niż wam się wydaje…
Rzeczywiście, nosząc słuchawki Maxell Bright Sounds możemy być lepiej widoczni na drodze. Dlaczego? Po prostu ich płaski, dosyć szeroki kabel jest światełkiem odblaskowym! Przewód pokryto warstwą odbijającą światło, podobną do tej, jaką możecie znaleźć na niektórych butach czy kurtkach. Pomysł prosty, ale fajny. Zwłaszcza latem, gdy nie nosimy kurtek, a i buty wybieramy nieco lżejsze… Słuchawki Maxell Bright Sounds mogą być zatem dobrym „świecidełkiem” – zwłaszcza, gdy po zmroku poruszamy się po kiepsko oświetlonym terenie.
Jedynym minusem Maxell Bright Sounds wydaje się to, iż musimy zadbać, by przewód znalazł się w miejscu, w którym odpowiednio zabłyśnie w świetle reflektorów. Warto zauważyć, że warstwa odblaskowa pokrywa cały kabel, zatem właściwie nie musimy się wysilać – wystarczy, że słuchawki mamy w uszach. Może nie usłyszymy jadącego samochodu, ale przynajmniej damy się kierowcy dostrzec. I świat (przynajmniej nasz) stanie się odrobinę bezpieczniejszy.
Producent informuje, że zdecydował się na zastosowanie 10 milimetrowych głośników z neodymowymi magnesami. Przetworniki charakteryzują się pasmem przenoszenia zawartym pomiędzy 20 Hz a 20 kHz oraz impedancją na poziomie 32 omów, co pozwala uzyskać czysty dźwięk ze smartfona lub odtwarzacza mp3. Na razie jeszcze nie wiem, jak opisywane słuchawki grają – ale sądząc po ich cenie – 59 zł – ich brzmienie powinno być nieco lepsze od słuchawek oferowanych fabrycznie wraz z telefonami. Na koniec informacja dla estetów: słuchawki Maxell Bright Sounds są dostępne w trzech kolorach: czarnym, niebieskim i różowym.
Komentarze