MyOTym.pl

Legendarny gitarzysta równie legendarnej 😉 grupy Queen postanowił spróbować swych sił na rynku nowoczesnych technologii, a konkretniej: Wirtualnej rzeczywistości.

Brian May założył firmę London Stereoscopic Company, która stworzyła i wyprodukowała okulary VR zwane OWL, czyli sowa. Okulary są wykonane z tworzywa i mają dość ciekawą konstrukcję. Założeniami przypominają Google Cardboard – rolę ekranu i jednostki centralnej pełni w nich smartfon. Sęk w tym, że okulary OWL nie mają… obudowy. Ma to podobno dać możliwość wygodnego sterowania telefonem bez wyjmowania go z gogli. Zastanawiam się jednak, jaką jakość obrazu zapewniają okulary, w których pomiędzy telefon a soczewki, przez które patrzymy, wpada światło.

Wierzę jednak, że przed wypuszczeniem produktu na rynek producent wraz z założycielem firmy wypróbowali urządzenie i doskonale wiedzą, co sprzedają. Nie mam pojęcia, jak duży udział w tworzeniu okularów miał sam Brian May, ale zdaje mi się, że spory… W końcu mowa o facecie, który przed laty samodzielnie, ze znalezionej w domu dechy, zmajstrował gitarę, na której zagrał później sześciopensówką niezapomniane kawałki. To, że ma też tytuł doktora astronomii i kilka ważnych publikacji na koncie, to już doprawdy drobiazg…

Gogle OWL pozwalają natomiast – dzięki swej budowie – na coś nieosiągalnego w innych okularach. Można płynnie przybliżać i oddalać telefon od soczewek, tworząc wirtualny efekt zoomu.

Wiadomo natomiast, że skrywający się w burzy przyprószonych siwizną loków muzyk zadba o kontent multimedialny do gogli VR, jakie proponuje. Niedawny koncert Queen w Barcelonie został sfilmowany w technice 360 stopni, dzięki czemu będziemy go mogli obejrzeć tak, jakbyśmy tam byli. Oczywiście w goglach OWL…