recenzje

Hykker New Retro – jak gra głośnik za 35 zł?

Od pewnego czasu w ofercie marki Hykker znajduje się mały i niedrogi głośnik bezprzewodowy New Retro. Postanowiłem go wypróbować i podzielić się z wami wrażeniami.

Hykker New Retro kosztuje tylko 35 złotych, a umożliwia odtwarzanie muzyki z telefonu (poprzez Bluetooth), a także z przenośnych pamięci typu pendrive lub z karty microSD. Czy sprzęt za tak niewielką kwotę nadaje się do czegokolwiek?

Prawdę mówiąc, w przypadku głośnika kosztującego tak mało, należy się cieszyć, że w ogóle gra. Tymczasem ten od Hykkera nie tylko gra, ale i całkiem dobrze wygląda. Co prawda, w moim odczuciu jedynym detalem usprawiedliwiającym użycie w nazwie słowa „retro” jest tasiemka z tkaniny, pozwalająca przyczepić głośnik np. do plecaka czy smyczy – niemniej nie mogę odmówić urządzeniu urody. Głośnik jest mały i ma obudowę i miłym dla oka, lekko zaokrąglonym kształcie. Matowy plastik sprawia, że urządzenie nie ucieka z dłoni i nie „tańczy” po stole, gdy gra.

Dobre wrażenie robi również „pulpit sterujący”, umieszczony na górnej ściance i czytelnie oznaczony wystającymi, dużymi piktogramami. W maskownicę głośnika, zajmującą niemal cały front urządzenia, wkomponowano diodę pokazującą stan pracy. Na tyle obudowy mamy złącza do ładowania (microUSB), karty microSD i pendrive, a także włącznik. Szkoda, że brakuje wejścia minijack, by podłączyć urządzenie pozbawione Bluetooth.

Procedura parowania głośnika z telefonem wygląda standardowo, podobnie, jak sterowanie muzyką. Jedyny minus – to brak jakiegokolwiek wyświetlacza, utrudniający wybieranie utworów podczas korzystania z pamięci czy karty. Ale rozumiem – głośnik miał być tani i mały, zatem wyświetlacz zburzyłby koncepcję. Jakość wykonania jest w porządku – obudowa wygląda porządnie, nie rezonuje i nie trzeszczy. Pewnym ograniczeniem może być również fakt, że akceptowane są karty o pojemności do 32 GB. Zakładam jednak, że docelowy nabywca takiego sprzętu rzadko korzysta z większych nośników…

A jak to gra? Powiem szczerze – lepiej, niż oczekiwałem za 35 złotych. Głośniczek nie jest potworem mocy, ale na pewno zabrzmi lepiej, niż brzęczyki w smartfonie. Jest odrobina basu, jest w miarę czysta góra – właściwie nie ma na co narzekać, biorąc pod uwagę cenę urządzenia. Oczywiście, brzmienie nie jest idealne, ale Hykker New Retro nie zaburza poczucia estetyki i nie kaleczy uszu. Jedyne, o czym warto pamiętać, to nie przekraczanie 3/4 mocy. Przy ustawieniu „na maksa” – głośnikowi zdarza się”zawarczeć”, co jest zrozumiałe przy tak małych rozmiarach membrany. Z pewnością nie nagłośnimy nim imprezy, ale do spokojnego posłuchania w sypialni czy na biwaku, urządzenie nadaje się nieźle.

Połączenie Bluetooth utrzymywane jest stabilnie, choć w pomieszczeniach zamkniętych lepiej nie oddalać się dalej, niż 2-3 metry. Producent obiecuje, że akumulator zapewni do 5 godzin grania. Może i tak, ale przy minimalnej głośności. Jeśli podkręcimy moc – bierzmy pod uwagę, że bateria padnie szybciej, realny czas jej działania nie przekracza 3 godzin. Na szczęście, ładuje się w niecałą godzinę.

Podsumowując – Hykker New Retro to dobrze zainwestowane 35 złotych. Przy takiej cenie mamy niewielkie oczekiwania, a tu niespodzianka – produkt okazuje się porządny. Może gdyby kosztował „stówkę” – bardziej ponarzekałbym na niewielką moc i klasę brzmienia, ale za 1/3 tej kwoty – urządzenie muszę wręcz pochwalić. Tanio, a dobrze, oczywiście pod warunkiem, że nie wymagamy, by Hykker New Retro grał jak dziesięciokrotnie drożsi konkurenci.

Adam Łukowski

Od 2000 roku współredagował jeden z pierwszych polskich serwisów WAP, tworzony przez Polski Internet Komórkowy. Tworzył autorskie treści do portalu WAP, zajmował się również informacyjną częścią serwisu. Współpracował z Tygodnikiem Angora, w którym prowadził stałą rubrykę pod hasłem "Cyrk Tygodnia". Wieloletni współpracownik nieistniejącego już Magazynu Nowoczesnych Technologii "Mobile Internet". Obecnie - od ponad 12 lat - publikuje w serwisie mGSM.pl. Codziennie dostarcza świeżą porcję wyselekcjonowanych newsów produktowych, publikuje również recenzje. Zajmuje się rynkiem telekomunikacyjnym, ze szczególnym uwzględnieniem segmentu telefonów komórkowych. Prywatnie - pasjonuje się motoryzacją i muzyką.

Recent Posts

Navitel R500 GPS – działa i ma GPS

Kiedy Polak kupuje sobie pierwszą kamerkę samochodową? Zazwyczaj rozsądnie: po pierwszej stłuczce. Zazwyczaj zdaje nam…

2 lata ago

Huawei FreeBuds 5 – gustowna biżuteria audio

Urządzenia elektroniczne bywają kompletnie do niczego, bywają nudne i poprawne, ale bywa czasem i tak,…

2 lata ago

Samsung The Freestyle – recenzja projektora innego niż wszystkie

Gdy po raz pierwszy zobaczyłem projektor Samsung The Freestyle przecierałem oczy ze zdumienia. "Kolejna zabawka"…

3 lata ago

Jaki telefon kupić do 1000 zł?

Mój kolejny artykuł będzie poświęcony korzystnym dla Klienta smartfonom w cenie do 1000 zł w…

3 lata ago

Jabra Elite 5 – recenzja słuchawek TWS

Jabra Elite 5 to najnowsze dzieło duńskiej firmy, które miało swą premierę podczas tegorocznych targów…

3 lata ago

Sony XG300 – głośnik bluetooth z wyższej półki

Głowy nie urywa? Sony XG300 sprawił, że biję się z myślami i martwię czy przypadkiem…

3 lata ago