20.05.2016
Hykker Chrono S79: Smartwatch z Biedronki
Marka Hykker jest nowym graczem na polskim rynku. Jej właściciela możecie kojarzyć z wielu innych marek, jak choćby myPhone czy Forever. Logo Hykker pojawia się na różnej maści akcesoriach, jakie możecie znaleźć w przezroczystych gablotach w sklepach Biedronka. Chrono S79 to pierwszy inteligentny zegarek tej marki. Przyjrzałem mu się bliżej…
Jak na urządzenie kosztujące 159 zł, Hykker Chrono S79 ma atrakcyjne opakowanie i całkiem przyzwoity wygląd. Zegarek przypomina nieco inny, znacznie droższy i bardziej znany model – ale przy tej cenie nie będę tego potępiał. Dość powiedzieć, że Chrono S79 ma metalową kopertę, pasek z porządnego silikonu i wygląda naprawdę dobrze. Na moim egzemplarzu nie zauważyłem żadnych niedociągnięć związanych z montażem i wykończeniem obudowy.
Co potrafi zegarek Hykker Chrono S79?
Urządzenie może działać w połączeniu ze smartfonem – jak praktycznie każdy smartwatch – ale może również funkcjonować samodzielnie, jak prosty telefon. Ma miejsce na kartę SIM, ma również możliwość rozbudowy pamięci za pomocą karty microSD. Oczywiście, do kompletu warto zaopatrzyć się w słuchawkę Bluetooth, by móc rozmawiać w dyskretniejszy sposób.
Smartwatch Hykkera ma kształt prostokąta i niestety jest dość gruby. Przedni panel zasłonięto szybką z tworzywa, pod którą znalazł się obiektyw kamerki VGA i 1,54-calowy ekranik o rozdzielczości 240×240 piks. Otacza go niestety dość szeroka ramka – znacznie szersza, niż sugerowały to materiały producenta. Ale mimo to, urządzenie wygląda naprawdę przyzwoicie – zwłaszcza, gdy jego prezencję zestawimy z ceną.
Ale coś za coś. Koperta jest metalowa, ale silikonowego paska raczej nie można wymienić. Trzeba się zdecydować już przy zakupie – czy wolimy czarny, brązowy czy niebieski. Osłonę gniazda microUSB oraz spód koperty wykonano już z tworzywa. Pokrywa zakładana jest podobnie, jak w smartfonach – na zatrzaski – zatem nie ma mowy o jakiejkolwiek wodoszczelności. Zaryzykuję twierdzenie, że Chrono S79 nie jest nawet kroploszczelny – ale czegóż wymagać za 160 zł?!
Po zdjęciu pokrywy mamy dostęp do gniazda microSIM i microSD, ale przedtem musimy z zegarka wyjąć baterię. Osobliwie, jak na smartwatch – ale praktycznie. Można mieć przy sobie drugą i wymienić, gdy pierwsza „padnie”. Muszę również wspomnieć o ważnej zalecie zegara Hykker – można go ładować zwykłym zasilaczem microUSB, od smartfonu. Bez żadnych wymyślnych przystawek – brawo! To spora rekompensata z brak wodoszczelności.
Ekranik zegarka jest niewielki, ale dość wyraźny i jasny. Nie mogę narzekać na czytelność obrazu ani na działanie panelu dotykowego, choć z drugiej strony, obsługa niewielkich „wirtualnych” przycisków nie zawsze jest wygodna. Niemniej – urządzenie jest dość łatwe w obsłudze i ma prosty interfejs. Oparto go o siatkę ikon, które niestety nie są zbyt duże i nie mają czytelnych opisów.
Musimy się ich „nauczyć”. Pomimo tego, obsługa zegarka nie należy do skomplikowanych. Szkoda, że nie możemy zmienić kolejności ikon – interfejsu nie da się edytować. Zegarek potrafi wyświetlać powiadomienia z aplikacji zainstalowanych w telefonie, ale niestety nie umożliwia interakcji na nie. By odpowiedzieć – musimy sięgnąć po smartfon.
W zegarku Hykkera znajdziemy aplikację fitnessową, która policzy nasze kroki, dystans, czas pozostawania w ruchu i oszacuje spalone kalorie. Niestety, dane te pozostają tylko w zegarku – nie ma możliwości ich eksportu do telefonu i innych aplikacji. Co więcej, naliczanie musimy włączać i zatrzymywać ręcznie. Podobnie wygląda apka do monitorowania snu. W zegarku znajdziemy jeszcze kalkulator, dyktafon, budzik, przeglądarki zdjęć i filmów, kalendarz oraz aplikacje związane z funkcjami telefonicznymi. Zegarek nie pracuje w żadnym popularnym systemie operacyjnym, nie doinstalujemy do niego kolejnych aplikacji.
Jeśli decydujemy się na używanie Chrono S79 bez smartfonu – sprawa jest prosta. Montujemy kartę SIM i gotowe – mamy na ręku prosty telefon. Jeśli chcemy używać Chrono S79 jak typowego smartwatcha, musimy pobrać aplikację. Producent umieścił kod QR z linkiem zarówno na jak i w opakowaniu zegarka, znajdziemy go także w menu urządzenia – do wyświetlenia na ekranie. Apka jest prosta, pozwala jedynie na określenie działania powiadomień (które aplikacje mają przekazywać je do zegarka) oraz obsługi SMS-ów i rozmów – czy chcemy to robić przez zegarek, czy pozostawić w telefonie. Oczywiście aplikacja umożliwia przede wszystkim sparowanie zegarka z telefonem. Możemy również korzystać z zegarka połączonego ze smartfonem, a jednocześnie pracującego jako samodzielny telefon. Wówczas obsługa rozmów i SMS-ów przypomina tę z telefonów DualSIM. Co ciekawe, zegarek bezproblemowo pracuje również z uniwersalną aplikacją firmy MediaTek. Niestety, wydaje się ona nieco mniej przyjazna, niż apka proponowana przez producenta.
Jak przebiega użytkowanie Hykkera Chrono S79? Korzystając z tego niedrogiego gadżetu wiele razy dopadała mnie myśl: „Tak przyzwoicie za taką cenę?!”. Po prostu, jak na zegarek za niecałe 160 zł, produkt Hykkera spisuje się dobrze. Trzyma łączność z telefonem, rzeczywiście pokazuje powiadomienia, a do tego daje możliwość łączności, gdy nasz smartfon zaginie lub „padnie”. W zegarku jest kilka prostych dodatków (jak choćby dyktafon), z których można korzystać dyskretnie, nie dotykając smartfonu. Mamy też odtwarzacz muzyki, a nawet mini-aparat fotograficzny, który nie robi co prawda dobrych zdjęć, ale czasem może być lepszy, niż… żaden.
Jeśli „odłączymy” smartfon i zechcemy używać zegarka jako samodzielnego sprzętu, wciąż mamy dostęp do paru funkcji, jakie mamy w normalnym telefonie. Wygoda SMS-owania czy jakość dźwięku z głośnika nie są powalające, ale jeśli nie będziemy wymagać cudów, powinniśmy być zadowoleni. Po pewnym czasie przyłapałem się na tym, że nie odczuwam braku żadnej funkcji z mojego dotychczasowego smartwatcha, a mam nawet więcej – telefon plus kamerkę. Na dobrą sprawę, brakowało mi jedynie wodoszczelności…
Nie brakowało mi natomiast wymyślnych podstawek, koniecznych do ładowania wodoszczelnych smart-zegarków. Tu po prostu otwierałem pokrywkę (z niewielkimi obawami wobec jej trwałości) i wpinałem kabel o telefonicznej ładowarki czy powerbanku. A jak często to robiłem? Gdy minął czas „zabawy”, testowania i odkrywania funkcji urządzenia, a zaczęło się normalne użytkowanie (ze smartfonem), Hykker Chrono S79 domagał się ładowania pod koniec drugiego dnia. W trybie „samodzielności”, z kartą SIM, czas pracy Hykkera skrócił się mniej więcej o połowę…
Zegarek Hykkera nie jest demonem prędkości, działa zauważalnie wolniej, niż smartwatche wyższej klasy, ale też – kosztuje 10% ceny sławniejszych konkurentów. Prawdę mówiąc, odnosząc możliwości zegarka Hykker do jego ceny, chyba powinienem go bardziej powychwalać…
W każdym razie – wierzcie mi, jest niezły, mógłby kosztować i 2x więcej, a nadal oceniłbym go pozytywnie. A zatem, jeśli nie masz kasy na Samsunga, Apple czy Huawei’a, a koniecznie chcesz mieć coś, co wygląda i (prawie) działa jak smartwatch – pędź do Biedronki po Hykker Chrono S79.
Instrukcja obsługi Hykker Chrono S79
Komentarze