04.02.2018
Gear Fit2 Pro – sportowa opaska czy coś więcej?
W 2014 roku Samsung pokazał światu opaskę Gear Fit, w 2016 – Gear Fit 2. Teraz w rękach mam najnowszy model tej serii, co prawda nie Gear Fit 3, tylko odświeżoną i unowocześnioną wersję „dwójki”, model Gear Fit2 Pro. Co jest takiego „Pro” w tej opasce?
W porównaniu z poprzednikiem Pro wcale nie wnosi wielu zmian – dotyczą one przede wszystkim softu – współpracy ze Spotify, Endomondo, MapMyRun, Speedo Go i UA Record oraz wzmocnionej odporności – do pyło- i wodoszczelności IP68 dodano wzmocnioną odporność, potwierdzoną wojskowym standardem MIL-STD-810G. Niewielkiej zmianie uległ też design gadżetu. To gadżet, który poprawia słabsze strony poprzednika i zgrabnie łączy funkcje smartwatchów z wygodnym monitorem aktywności.
Opakowanie i akcesoria
Budowa i wykonanie
Przegląd interfejsu
Software: Samsung Gear, Samsung Galaxy Apps i Samsung Health
Monitorowanie aktywności
Bateria i czas pracy
Podsumowanie
Plusy i minusy
Specyfikacja
Opakowanie i akcesoria
W opakowaniu producent umieścił jedynie stację dokującą do naładowania opaski. Metalowe styki z magnesami utrzymują umieszczony na niej gadżet.
Budowa i wykonanie
Samsung Gear Fit2 Pro jest niewątpliwie zgrabną opaską, jednym z ładniejszych tego typu gadżetów na rynku. Zakrzywiony Super AMOLED-owy ekran jest jasny, wyraźny i kolorowy – dostarcza wielu informacji i wyświetla je w pionowej orientacji – oznacza to, że nie trzeba obracać głowy, żeby czytać z ekranu opaski. Można regulować jego jasność i nie trzeba za bardzo martwić się o rysy czy uszkodzenia – pokrywa go szkło Gorilla Glass 3. Wyświetlacz ma z wierzchu panel dotykowy, zaś sterowanie urządzeniem uzupełniają dwa klawisze fizyczne na prawej krawędzi. Jeden służy do wybudzenia ekranu i wejścia do menu aplikacji, drugi służy jako klawisz wstecz. Wygaszenie ekranu jest jeszcze prostsze – wystarczy przykryć dłonią ekran.
Samsung zastosował tu plastikowy, elastyczny pasek z tradycyjnym zapięciem – a nie, tak jak w wielu innych opaskach, zaczep na pasek. Dzięki temu gadżet lepiej utrzyma się na dłoni podczas intensywnego treningu. Po odwróceniu gadżetu, na wewnętrznej stronie, zauważymy pulsometr oraz piny, służące do zamontowania zegarka w ładowarce. Całość wygląda ładnie i elegancko, będzie dobrze prezentować się nie tylko przy sportowych ubraniach. I, co najważniejsze, jest pyło- i wodoszczelna (cetryfikat IP68, odporność na pył i zanurzenie do głębokości 1,5 metra), wytrzyma napór wody o ciśnieniu do 5 ATM i spełnia standard MIL-STD-810G. Szczegółów dostarcza jeszcze strona Samsunga – według niej zegarek odporny jest na kontakt z wodą, częściowe zanurzenie, pozwala na użytkowanie go podczas pływania, bez skoków do wody i nurkowania.
Przegląd możliwości interfejsu
Gadżet działa pod kontrolą systemu Tizen, który okazał się szybki, płynny, bezbłędny i intuicyjny. Ekran główny obejmuje najważniejsze – z punktu widzenia użytkownika – informacje: datę i godzinę, liczbę wykonanych kroków, liczbę spalonych kalorii i ilość pięter, na które danego dnia się wdrapaliśmy. Oczywiście tarczę w prosty i bezbolesny sposób można zmienić – na taką, której kolor i układ będzie nam bardziej odpowiadał lub która wyświetla mniej lub więcej informacji. Wystarczy w tym celu dłużej przytrzymać palec na ekranie.
Gdy w lewym górnym rogu głównego ekranu pojawi się pomarańczowa kropka – to znak, że czeka na nas jakieś powiadomienie. Najnowsze powiadomienia możemy przejrzeć po przewinięciu ekranu w lewo. Im większej liczbie aplikacji zezwolimy na przeszkadzanie nam, tym częściej będziemy używać tego ekranu. Powiadamiać nas mogą SMS-y, maile, Facebook, Instagram czy sama aplikacja Samsunga, która pochwali nas osiągniętymi celami treningowymi. Przesunięcie ekranu w prawo pokazuje z kolei szczegóły aktywności użytkownika – na poszczególnych panelach można zapoznać się z zapisami i statystykami dotyczącymi liczby kroków, spalonych kalorii, treningu, pięter, a także pogody – czy innego panelu, który doda tam użytkownik.
Z górnej części głównego ekranu wysuwamy panel ustawień – tutaj pokazywany jest stan baterii, stan połączenia bezprzewodowego, tu można też zwiększyć lub zmniejszyć jasność ekranu oraz uruchomić odtwarzacz. Najciekawsza jest ikona z dwiema kropkami – to tryb blokady przed wodą. Przydaje się podczas pływania, gdy dotykowy ekran mógłby szaleć od wilgoci i uruchamiać przypadkowe rzeczy.
Pozostaje jeszcze menu główne – wchodzimy do niego wciskając dolny przycisk na opasce. Dzięki temu uzyskujemy dostęp do ustawień oraz zainstalowanych aplikacji. Kolejność wyświetlanych paneli i zainstalowanych aplikacji można modyfikować w Samsung Gear zainstalowanym w smartfonie.
Software
Żeby uzyskać pełną funkcjonalność na pewno trzeba zacząć od zainstalowania aplikacji Samsung Gear. Wymagania dla tego oprogramowania (i pozytywnego działania gadżetu) wymieniają Androida w wersji 4.4 i wyżej oraz co najmniej 1,5 GB pamięci RAM. A do tego Gear Fit2 Plugin i Samsung Accessory Service – jeśli mamy sdmartfon innego producenta niż Samsung.
Tak wyglądają poszczególne kroki instalacji, po poprawnym powiązaniu smartfona i opaski akcesorium staje się widoczne w aplikacji Samsung Gear, wraz ze wskazaniami stanu baterii i zajętej pamięci. Ta aplikacja to swoiste centrum zarządzania – nie tylko wykazuje, czy opaska jest podłączona, naładowana i czy ma wystarczająco pamięci, umożliwia też takie czynności jak: zmiana tarczy zegara, zmiana kolejności aplikacji, wyświetlanych w opasce, zmiany w zakresie powiadomień oraz wysyłanie muzyki na opaskę. Jest tu też funkcja lokalizowania zagubionej opaski.
Do instalowania i aktualizowania aplikacji oraz tarcz zegarka przeznaczona jest aplikacja Samsung Galaxy Apps. Oferuje ona zarówno darmowe, jak i płatne oprogramowanie i dostarcza naprawdę szerokich możliwości personalizacji w zakresie dostępnych tarcz oraz aplikacji sportowych, monitorujących aktywność fizyczną (Endomonto, Speedo ON, Run with Map My Run, Workout Trainer for Gear, Fit Evolution Pro, PEAR Personal Coach for Gear Fit2, Tennis Traq, NeoCoach i wiele innych).
Obowiązkową aplikacją do zainstalowania będzie Samsung Health – przy jej pomocy uzyskamy pełne dane dotyczące aktywności, poszczególnych treningów, zapisów geolokalizacyjnych. Ma przejrzysty interfejs i jest intuicyjna w użyciu.
Monitorowanie aktywności
Bardzo dobrze działa rozpoznawanie aktywności użytkownika. To fajna opcja dla tych, którzy nie potrzebują szczegółowego monitorowania treningów czy ustalania celów (oczywiście Gear Fit2 również takie rzeczy umożliwia). Tutaj wszystko dzieje się niejako w tle, nie wymaga od użytkownika dodatkowych czynności i działa naprawdę zaskakująco dobrze. Dość drażniące są (to w przypadku korzystania jednocześnie z słuchawek Bluetooth) motywujące hasła, którymi często, podczas treningu, opaska zachęca do przyspieszenia tempa, podjęcia aktywności czy ustalonego celu kroków – ale można pogmerać w ustawieniach i to wyłączyć. Nie zapomnijmy o innych, bardziej popularnych funkcjach, takich jak lokalizowanie urządzenia, liczenie kroków czy monitorowanie snu.
Podczas treningu w opasce zapisywane są wszystkie parametry aktywności, kalorie, dystans, szybkość, puls itd., włącznie z drogę przebytą drogą (o ile uruchomiony został GPS). Po synchronizacji ze smartfonem skorzysta z nich także Samsung Health.
Opaska współpracuje z szeregiem aplikacji, ale najpierw trzeba przebrnąć przez zasoby sklepu Samsung Galaxy, znaleźć je i zainstalować w telefonie. Potem skonfigurować je do pracy z opaską. Najciekawsza dla mnie jest współpraca ze Spotify, z której bardzo często zdarzało mi się korzystać. Chodzi konkretnie o to, że możemy sterować aplikacją przy pomocy opaski. Nie trzeba do tego wyciągać telefonu. Na dodatek dzięki wbudowanej pamięci muzykę można wgrać bezpośrednio do pamięci opaski i na spacer lub trening zapomnieć o telefonie. Gear Fit2 Pro nie tylko będzie monitorował aktywność i zarejestruje trening, może też posłużyć za odtwarzacz muzyki. Potrzebne są tylko słuchawki Bluetooth. Wbudowana pamięć nie jest imponująca, zaledwie 4 GB, z czego mniej więcej połowa jest dostępna dla użytkownika, ale w przeliczeniu na pliki MP3 to naprawdę sporo muzyki. I działa baz zarzutu.
Bateria i ładowanie
Bateria jest raczej przeciętna – zapewnia mniej więcej 2, maksymalnie 3 dni pracy. Zazwyczaj jednak osiągałam ten niższy wynik. Aby wyładować opaskę szybciej wystarczy włączyć GPS – wysysa energię w kilka godzin. Ładowanie przebiega z użyciem dodatkowego akcesorium, ładowarki z kablem USB, który możemy podpiąć do portu w komputerze lub smartfonowej ładowarki. W zależności od źródła naładowanie opaski potrwa od 60 do 90 minut.
Podsumowanie
Fit2 Pro jest świetną opaską i niezawodnym monitorem aktywności. Gadżetem i dla prawdziwych entuzjastów fitnessu, i dla tych sporadycznie ćwiczących, ale nawet dla tych, którzy chcą mieć po prostu modny (ale wciąż funkcjonalny) gadżet. Na szczególną pochwałę zasługuje zwłaszcza aspekt komunikacyjny – po sparowaniu z telefonem opaska będzie pokazywać powiadomienia i połączenia głosowe i można za jej pomocą sterować odtwarzaczem muzyki. Pozwala też strumieniować muzykę z aplikacji Spotify i połączyć się z słuchawkami lub głośnikiem Bluetooth. Niewielki wyświetlacz mieści wiele treści, dzięki czemu obsługa powiadomień czy funkcji sportowych nie nastręcza najmniejszych problemów.
Niestety do tego jest to dość kosztowny wydatek – nie każdy lekką ręką wyda około 900 złotych na opaskę. I to chyba jest jej największy mankament – reszta to w sumie detale, z którymi można się pogodzić. Przez konfigurację aplikacji w końcu się przegryziemy, a czasy pracy i konieczność stosowania dodatkowego akcesorium do ładowania nie wyróżnia Samsunga Gear Fit2 od konkurencyjnych smartwatchów czy bardziej rozbudowanych opasek. Na pewno spodoba się tym, którzy sport i codzienną aktywność fizyczną traktują poważnie – rozbudowana funkcjonalność opaski wraz z oprogramowaniem Samsunga z pewnością ich zadowoli.
Odpowiadając na pytanie z tytułu recenzji – Samsung Gear Fit2 Pro to więcej niż sportowa opaska. Zdecydowanie. To bardziej połączenie tego, co może opaska, smartwatch i zegarek stricte sportowy. Aspiruje po trochu do każdej kategorii, ale w żadnej z nich nie jest wybitny. Typowe opaski pokonują go znacznie niższą ceną i dłuższymi czasami pracy – takie w rodzaju Xiaomi Mi Band 2 czy Huawei Color Band A2 pracują ponad tydzień na jednym naładowaniu i kosztują nieco ponad 100 złotych. Pod względem funkcjonalności ustępuje smartwatchom i wyspecjalizowanym sportowym zegarkom, np. Garmina. A mając budżet wynoszący 900-1000 złotych naprawdę jest w czym wybierać.
Za i przeciw
Plusy:
- wygląd i jakość wykonania
- wodoodporność 5ATM
- wbudowany pulsometr z funkcją ciągłego pomiaru
- wbudowany GPS z obsługą GLONASS
- funkcja automatycznego wykrywania aktywności (bieganie/chodzenie, jazda na rowerze, maszyny eliptyczne, ergometr, dynamiczne ćwiczenia)
- automatyczne liczenie powtórzeń (wykroki, brzuszki, przysiady, pajacyki)
- możliwość zmiany wyglądu tarczy
- różne rozmiary i kolory opasek
- obsługa aplikacji Spotify w wersji offline
- synchronizacja z aplikacją Speedo On
- czujniki: akcelerometr, barometr, czujnik żyroskopowy
- trzeba trochę czasu poświęcić na skonfigurowanie opaski
- dość wysoka cena
- konieczność korzystania z oddzielnej ładowarki
- przeciętne czasy pracy
Specyfikacja
- wyświetlacz: 1,5 cala, 3216×432 pikseli, 16 mln kolorów, Super AMOLED
- pamięć: 0,5GB pamięci RAM, 4GB pamięci wbudowanej – w tym 2GB dostępne dla użytkownika
- waga: 34 g
- rozmiary: 51,3×25 mm
- komunikacja: Bluetooth 4.2, 802.11 b/g/n 2.4 GHz
- bateria: 200 mAh
- system: Tizen
- Cena: ok. 900 złotych
Komentarze