Quantcast

adplus-dvertising
Fritz! Repeater 1200 – recepta na słabe Wi-Fi

19.03.2020

Fritz! Repeater 1200 – recepta na słabe Wi-Fi

Większość z nas korzysta z domowego Wi-Fi. Bywa, że jeden, nawet najwyższej klasy ruter nie jest w stanie zapewnić zadowalającego zasięgu w całym mieszkaniu czy domu. Doświadczywszy tego problemu, postanowiłem wypróbować repeater. Ponieważ używam rutera Fritz!, w przypadku repeatera naturalnym był wybór modelu tej samej marki. Dzięki temu mogę odpowiedzieć wam, czy zakup Fritz! Repeater 1200 od firmy AVM ma sens…

Decydując się na Fritz! Repeater 1200 nie byłem do końca pewien, czy zadziała. Stawką ryzyka była kwota niecałych 250 złotych, jaką trzeba wyłożyć za to urządzenie. Czy ryzyko okazało się opłacalne?

Fritz! Repeater 1200 sprzedawany jest w niewielkim opakowaniu, wraz z instrukcją. Urządzenie ma postać niewielkiego pudełka, zintegrowanego z typową wtyczką. Obudowa jest stosunkowo nieduża, ale niestety po włożeniu jej do gniazdka czy listwy, uniemożliwia wykorzystanie sąsiednich gniazd. Repeater jest utrzymany w stylizacji typowej dla firmy AVM, a obudowa jest estetyczna. Wykonano ją z tworzywa o „firmowych” barwach – białej, szarej i czerwonej.

 

Konfiguracja jest prosta

Na obudowie znalazł się przycisk aktywujący proces łączenia repeatera z ruterem, jest także dioda sygnalizująca stan pracy. Procedura łączenia jest prosta, wystarczy skorzystać z funkcji WPS w ruterze. Najlepiej, jeśli – tak jak ja – korzystacie z w miarę nowego rutera tej samej marki. Wtedy – połączenie trwa dosłownie moment, a rola użytkownika sprowadza się do umieszczenie repeatera w odpowiednim gniazdku 230V (tam, gdzie chcemy poprawić zasięg) i naciśnięcia klawisza.

Przekornie, postanowiłem wypróbować łączenie Fritz! Repeater 1200 z ruterem innej marki, w dodatku nieco starszym. Tu musiałem już posiłkować się instrukcją – ale jest ona na tyle klarowna, że nawet mniej doświadczony (choć nie do końca „zielony” – zaznaczam!) użytkownik przebrnie przez procedury bez większego problemu. Konfiguracja wygląda podobnie, jak w przypadku klasycznego rutera. Łączymy się z urządzeniem przez Wi-Fi, a następnie logujemy się do konfiguratora z poziomu przeglądarki internetowej.

Repeater obsługuje pasma 2,4 oraz 5 GHz, a jego wydajność zależy głównie od odległości od routera oraz otoczenia, w jakim przyjdzie mu pracować. Im mniej zakłóceń, tym lepiej. W moim przypadku, ruter oraz repeater umieściłem w przeciwległych krańcach dość rozległego mieszkania o „skomplikowanym” układzie. Urządzenia dzieli dobre 17 metrów w linii prostej oraz cztery bogato zbrojone ściany z betonu. Bez repeatera, w salonie praktycznie nie byłem w stanie skorzystać z pasma 5 GHz, a i 2,4 GHz nie było stabilnym połączeniem. O prędkości nie wspomnę – stanowiła może 10% nominalnej, oferowanej przez dostawcę.

Fritz! Repeater 1200 spełnia swe zadanie

Po włączeniu repeatera, siłą sygnału uległa diametralnej poprawie, a i prędkość transmisji znacząco wzrosła. W obu pasmach. Ucieszyła mnie szczególnie pierwsza sprawa – mam wokół mnóstwo zakłócających się punktów dostępowych, działających w pasmie 2,4 GHz, podczas, gdy w 5 GHz działają dwa, w tym mój. Z wykorzystaniem repeatera Fritz! Repeater 1200 łączność 5 GHz stała się nie tylko osiągalna, ale i w pełni używalna, co wcześniej nie miało miejsca.

Co najważniejsze, udało się to osiągnąć bez żmudnych konfiguracji. Wyciągnąłem repeater z pudełka, wetknąłem do gniazdka, nacisnąłem dwa klawisze – i działa. Ryzyko się opłaciło i repeater okazał się strzałem w dziesiątkę. Oczywiście nie zawsze musi tak być. W przypadku, gdyby jeden repeater nie pomógł, można skorzystać z kolejnych – ale wcześniej warto poeksperymentować, zmieniając jego położenie. Jeśli w jednym miejscu nie pomógł, może coś zmieni się, gdy włączymy go bliżej naszego rutera. Raz skonfigurowany, Fritz! Repeater 1200 „pamięta” ustawienia, zatem nie musimy po każdym odłączeniu zasilania konfigurować go na nowo. W poszukiwaniu optymalnego miejsca instalacji, wspomoże nas prosta na smartfony, dostarczana przez AVM:

Model Fritz! Repeater 1200 nie jest najtańszym repeaterem na rynku, ale jeśli macie już ruter marki Fritz!, urządzenie staje się oczywistym wyborem, jeśli wasza sieć Wi-Fi niedomaga. Jeśli macie inny ruter, będziecie musieli poświęcić kilka minut na konfigurację – ale również da radę. Myślę, że jest to zakup obarczony niskim ryzykiem.

źródło: materiał własny
czytane: 3349

Fritz!repeatersiećwi-fiWLAN

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

top