12.04.2017
mBank 3.0 – nowa aplikacja mobilna
Odświeżony wygląd i dodatkowe funkcje – mBank wprowadził na rynek i zaprezentował dziennikarzom nową aplikację mobilną. Wersja oznaczona 3.0 to nowości przede wszystkich dla posiadaczy telefonów z systemem operacyjnym Android. Będą oni mogli skorzystać z płatności Android Pay i logowania odciskiem palca (korzystający z iPhone’ów mogli to robić już od jakiegoś czasu). Dla wszystkich jest zmieniony tzw. interfejs użytkownika i np. „tempo wydatków”, opcja dzięki której mamy mieć większą kontrolę nad tym ile wydajemy.
Ale czy faktycznie komunikat, który sam zobaczyłem na ekranie komórki, a brzmiący: „Ostrożnie! Wydajesz więcej niż zazwyczaj”, spowoduje, że zacznę nagle oszczędzać? Czas pokaże. Póki co skupmy się jednak na nowej aplikacji mBank 3.0. Nowa aplikacja mobilna – jak zapewniał Robert Piotr Hibner, dyrektor Departamentu Kanałów Elektronicznych mBanku – to skutek dobrze odrobionej tzw. „pracy domowej”. Bank bardzo dokładnie przygotowywał się do zaprojektowania i wdrożenia nowej aplikacji. Oparł się zarówno na opiniach i zwyczajach dotychczasowych użytkowników wcześniejszych wersji programu.
– Przeanalizowaliśmy opinie blisko 100 tys. osób – zapewnia dyrektor Hibner. – Braliśmy pod uwagę m.in. oceny ze sklepów z aplikacjami, ale także komentarze poszczególnych użytkowników.
Hibner zwraca uwagę na nowy ekran startowy.
– Do tej pory oferowaliśmy możliwość przeglądu podstawowych informacji bez konieczności logowania się do banku – wyjaśnia. – Okazało się jednak, że 90 proc. użytkowników po uruchomieniu aplikacji woli od razu zalogować się do banku. Stąd taka zmiana. Na ekranie początkowym pozostawiliśmy saldo konta i karty kredytowej, a także możliwość wygenerowania kodu BLIK.
Jedną z kluczowych funkcji w nowej aplikacji mBanku są płatności mobilne Android Pay. Po raz pierwszy w Europie oferowane są w zupełnie nowym modelu, w którym dodanie karty do Android Pay odbywa się wprost z aplikacji banku.
Jak działa Android Pay?
Aby płacić zbliżeniowo telefonem, wystarczy z listy kart widocznych w aplikacji wybrać tę, którą chcemy płacić przy użyciu smartfona, i w kilku prostych krokach dodać ją do płatności Android Pay. Aktualnie usługa dostępna jest dla posiadaczy kart debetowych i kredytowych z logo MasterCard.
– Bardzo się cieszymy, że klienci mBanku mogą już korzystać z łatwych i bezpiecznych płatności mobilnych Android Pay. Korzystanie z Androida Pay jest znacznie szybsze od przeszukiwania portfela by znaleźć plastikową kartę. Klienci mogą płacić Androidem Pay w ponad 400 tys. punktów sprzedaży w Polsce oraz w kolejnych aplikacjach mobilnych – powiedział Pali Bath, Global Head of Payments Products w Google.
mBank wspiera również standard płatności mobilnych BLIK, uzupełniając tę usługę o natychmiastowe płatności w internecie. BLIK OneClick polega na zapamiętaniu urządzenia mobilnego, sklepu internetowego lub przeglądarki w aplikacji mobilnej banku. Dzięki temu w trakcie zakupów on-line z wykorzystaniem BLIKA nie trzeba każdorazowo przepisywać kodu. Aby zapłacić za zakupy, wystarczy jedno kliknięcie i zatwierdzenie płatności kodem PIN.
A co z tym „tempem wydatków”? Aplikacja pokazuje, czy w ostatnim okresie wydajemy mniej czy więcej, niż w analogicznym czasie w ciągu ostatniego kwartału. Jeśli wskaźnik znajduje się na „zielonym” polu, mamy szansę zaoszczędzić, jeśli na „czerwonym” – powinniśmy pilnować dalszych wydatków!
Przy okazji startu nowej aplikacji mobilnej mBank 3.0 firma promuje mobilną autoryzację, czyli alternatywę dla haseł SMS-owych i kodów jednorazowych. Wszelkie potwierdzenia transakcji wykonywanych w banku akceptujemy w aplikacji mobilnej. W ramach pilotażu mBank wprowadził tę usługę w grudniu 2016 roku – jako jeden z pierwszych banków na świecie.
A skoro o dodatkowych opcjach w aplikacji mowa, warto wspomnieć o tym, że nowa aplikacja mobilna mBank 3.0 ma rozbudowany system powiadomień. Komunikaty „push” można skonfigurować w taki sposób, aby otrzymywać powiadomienia np. o przelewach przychodzących, rozliczeniach transakcji kartowych czy też propozycjach płatności.
Nowa aplikacja trafiła już do sklepów Google Play i App Store i jest dostępna dla wszystkich klientów banku. Wystarczy zaktualizować program. Smartfon zrobi to automatycznie lub trzeba go będzie do tego „zachęcić”.
Jakie są pierwsze wrażenia? Całość nie odstrasza – i to chyba jest dobra informacja. Czy ludzie się do niej, tej nowej aplikacji, przyzwyczają? Pewnie tak…
Na koniec może pierwsza konkretna uwaga: w poprzedniej wersji wystarczyło „rzucić okiem”, aby wiedzieć, czy zarządza się kontem prywatnym, czy może firmowym. Tutaj tego nie widzę. Nie dość, że kolorystyka jest taka sama, to jeszcze na górnym pasku – niezależnie od przełączania się między kontami, a w zasadzie profilami, pozostaje powitanie „Witaj, Adam”.
Komentarze