MyOTym.pl

Ostatnio przez polskie media przetoczyła się fala hejtu wobec zmianach w regulaminie PayPala, które narzucają karę dla osób faktycznie nie korzystających ze swojego konta. Wszyscy chcą usuwać konta – ale ile faktycznie osób takie coś może dotknąć?

PayPal chce najwyraźniej pozbyć się nieaktywnych kont/użytkowników wprowadzając opłatę w wysokości 50 złotych (12 euro). To zapewne zmusi opornych do aktywowania lub zamknięcia konta. I pewnie już zadziałało, sądząc po komentarzach internautów. Co oznacza konto nieaktywne? Takie, na którym nie podejmowano działań przez 12 miesięcy. A więc wystarczy, że użytkownik będzie aktywny na swoim koncie tylko raz w roku, aby uniknąć kary. Lista czynności jest stosunkowo szeroka: obejmuje nie tylko wypłaty, otrzymywanie i wysyłanie pieniędzy, ale także proste logowanie. Teoretycznie wystarczy więc odwiedzić swoje konto raz na dwanaście miesięcy i nie ponosić negatywnych konsekwencji.

Zresztą PayPal naliczy opłatę karną tylko wtedy, gdy na koncie znajdują się środki. Nie ściągnie jej z podłączonego konta bankowego lub karty kredytowej. Opłata za brak aktywności będzie równa 50 złotych lub do wysokości salda pozostałego na koncie użytkownika.

Opłata wprowadzona została w nowych wytycznych użytkowania, które wejdą w życie 16 grudnia 2020 r. Ale, co ciekawe, nie dotyczy wszystkich krajów. Zapis o karze nie pojawił się w regulaminach dla użytkowników PayPala w Wielkiej Brytanii, Irlandii i na Węgrzech, nie zostaną również wprowadzone w Niemczech i Austrii.