Krótki Romans Tekstowy

Prawie połowa Polaków romansuje za pomocą SMS-ów! Jedna piąta naszych rodaków przyznaje, że w ten sposób zdradziła swojego partnera. Ale tyle samo z nas – właśnie przez SMS-y – znalazło sobie nowego towarzysza do wspólnego życia.

Firma Infobip przebadała Polaków i sprawdziła, jak korzystamy z nowoczesnych technologii. I co robimy, jeśli już weźmiemy komórkę do ręki. 34 procent ankietowanych SMS-em wyznało komuś miłość, a 16 procent – zakończyło swój związek.

– Istnieje pokolenie Polaków, które nie zna świata bez telefonów komórkowych. SMS uważany jest więc za naturalną i bezpieczną formę komunikacji, za pośrednictwem której przesyłamy również treści bardzo wrażliwe – wyjaśnia Marcin Papiński, dyrektor ds. rozwoju w firmie Infobip. – W odróżnieniu do komunikatorów mobilnych, treść konwersacji nie zapisuje się na serwerach, tylko pozostaje w telefonie. To z pewnością buduje poczucie bezpieczeństwa wśród tych, którzy wykorzystują wiadomości tekstowe do flirtowania.

Świat bez SMS-ów

W wynikach badań nie znalazły się, niestety, informacje, czy takie zachowania deklarują jedynie Ci młodsi, dla których krótkie wiadomości tekstowe są nieodłącznym elementem codziennego życia, ponieważ świata bez komórek i SMS-ów prostu nie znają. Jest jednak inna grupa – tych, którzy pamiętają czasy, kiedy telefon był urządzeniem stacjonarnym: miał tarczę służącą do wybierania numeru, ciężką słuchawkę odkładaną na widełki i – co najważniejsze – kabel, którym przymocowany był do ściany. Dało się z niego tylko i wyłącznie dzwonić. Pisać nie było jak…

Ta pierwsza grupa nie ma prawa pamiętać, że pierwszy SMS został wysłany prawie ćwierć dekady temu – w grudniu 1992 roku. Pracownik firmy Vodafone właśnie w ten sposób wysłał wtedy życzenia „Merry Christmas”. Zanim jednak wiadomości przyjęły się, a użytkownicy oswoili się z nimi i zaczęli masowo wysyłać, musiało upłynąć trochę czasu.

Początkowo SMS-y – jak zresztą wszystkie inne usługi – były drogie, i można je było wysyłać jedynie w ramach własnej sieci. Jakby tego było mało, nie każdy telefon był wyposażony w taką funkcję! A na części z nich wiadomości tekstowe dawało się jedynie odczytywać.

Ponad 1000 SMS-ów rocznie

Dziś krótkie wiadomości tekstowe obsługiwane są przez wszystkie telefony. Użytkownicy to wiedzą, co potwierdzają cytowane badania – tylko trzech na stu Polaków nie korzysta z SMS-ów w ogóle. Ze statystyk udostępnianych przez operatorów wynika, że na jedną osobę – jeszcze w 2012 roku – przypadło średnio 1381 wiadomości rocznie. Później z roku na rok rozpisywaliśmy się coraz mniej, nadal jednak każdy z nas wysyła ponad 1000 SMS-ów w ciągu statystycznych 365 dni. Choć media nieustannie donoszą o kuriozalnych przypadkach, kiedy to – zwłaszcza młodzi użytkownicy – potrafią ich nadawać nawet po kilka tysięcy miesięcznie!

W ten sposób komunikujemy się szybko, a nawet natychmiastowo. Badania potwierdzają, że odebranie SMS-a u zdecydowanej większości respondentów (66 procent) wywołuje natychmiastową reakcję – odczytują wiadomości i natychmiast na nie odpisują. 81 procent badanych przyznaje, że bardzo często prowadzą rozmowy jak na czatach internetowych, a część wysyłanych wiadomości zawiera tylko krótkie słowa, jakie tak „tak”, „nie” lub „ok”.

O czym jeszcze piszemy w SMS-ach? 48 procent ankietowanych uważa, że przesyła jedynie ważne wiadomości; 19 procent stuka w klawiaturę, aby zwyczajnie pogadać, zaś 16 procent przesyła w ten sposób życzenia.

Można się także zastanawiać, nad jakością naszej korespondencji. Nieco ponad połowa twierdzi, że w SMS-ach łatwiej im kłamać, niż w czasie rozmowy – czy to telefonicznej, czy też bezpośredniej. Wyniki ankiety jednoznacznie stwierdzają również, że prawie połowa respondentów podczas tworzenia takich wiadomości nie przywiązuje większej wagi do ortografii, gramatyki i interpunkcji. To niektórych może zmartwić. Ucieszy zapewne informacja, że coraz więcej osób rezygnuje z tworzenia SMS-ów bez spacji i polskich znaków, w których to KazdeSlowoZaczynaSieWielkaLitera.

SMS