Agentka, poszukująca wyjątkowych artystów – Alejandra Varela Lex – przyjmuje zlecenie wytropienia Snajpera i namówienia go na największą wystawę Street Artu. Mają go zachęcić ogromne pieniądze i sława. Takie posunięcie także sprawiłoby, że graffiti przestanie być raz na zawsze postrzegane jako akty wandalizmu. Będzie legalne.
„Cierpliwy snajper” to lektura trzymająca w napięciu: opisy miejsc, postaci i przede wszystkim fabuła, każą spojrzeć na graffiti z zupełnie innej perspektywy. Autor przenosi czytelnika do podziemia grafficiarskiego, zapoznaje go z technikami i nomenklaturą. To kompletnie inny świat dla zwykłego zjadacza chleba.
W Łodzi mamy murale, już całkiem dużą kolekcję. Tworzą je zarówno artyści z Polski jak i z zagranicy. To także jest forma Street Artu, jednak legalna i całkowicie podporządkowana. Jest zgoda na konkretny obiekt, jest ustalony czas i zakres prac. Graffiti – przez to, że nielegalne – ma inny wymiar. Jest jak zakazany owoc, podnosi poziom adrenaliny, jak sporty ekstremalne i pozwala wykrzyczeć światu bolączki artysty.
ARTURO PEREZ-REVERTE, Cierpliwy snajper (El Francotirador paciente)
Przełożyła Joanna Karasek
Wydawnictwo Znak, Kraków 2015
Kiedy Polak kupuje sobie pierwszą kamerkę samochodową? Zazwyczaj rozsądnie: po pierwszej stłuczce. Zazwyczaj zdaje nam…
Urządzenia elektroniczne bywają kompletnie do niczego, bywają nudne i poprawne, ale bywa czasem i tak,…
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem projektor Samsung The Freestyle przecierałem oczy ze zdumienia. "Kolejna zabawka"…
Mój kolejny artykuł będzie poświęcony korzystnym dla Klienta smartfonom w cenie do 1000 zł w…
Jabra Elite 5 to najnowsze dzieło duńskiej firmy, które miało swą premierę podczas tegorocznych targów…
Głowy nie urywa? Sony XG300 sprawił, że biję się z myślami i martwię czy przypadkiem…