Damage and wet smart phone dropped on flooding floor with water drop on screen after the rain
Telefony nie są stworzone do kontaktów z wodą. Mogą zmoknąć w deszczu, przypadkowo wpaść do toalety,zostać uprane, utopić się w wannie podczas kąpieli czy w morzu lub jeziorze podczas wakacji. Ale wakacyjna kąpiel może się skończyć nieodwracalnym uszkodzeniem smartfonu – według Digital Care niemal co 10 wakacyjne uszkodzenie telefonu wynika z jego zatopienia lub zalania, zaś IDC podaje, że kontakt z wodą jest drugą najczęstszą przyczyną uszkodzeń w smartfonach (dotyczy 35,1% wszystkich naprawianych urządzeń). Chyba, że zainwestujemy w model odporny na wodę.
Ale nawet wodoodporność ma swoje granice i nie każde zalanie telefonu skończy się dla niego bez uszczerbku. Zwłaszcza, jeśli urządzenie trafi do słonej wody. Dlaczego? Woda morska jest świetnym przewodnikiem prądu i przyspiesza korozję metalowych części telefonu. I przed tym nie obroni się żaden smartfon. Co więcej, sól osadza się pod uszczelkami i niszczy między innymi gniazda słuchawkowe. Słodka woda jest mniej niebezpieczna dla telefonu, ale reaguje z metalami, przez co dochodzi do ich utleniania lub korozji. A przecież smartfon można zalać kawą czy sokiem… Dlatego warto podkreślić – żaden smartfon nie jest w pełni wodoodporny. Raczej ma wodoszczelną obudowę, która ma chronić elektroniczne części przed wodą. I to zazwyczaj na maksymalnie określonej głębokości i przez określony czas. O tym, jak bardzo obudowa zabezpiecza elektronikę przed pyłem i cieczą, informuje stopień ochrony IP.
IP smartfona
Klasy szczelności określane są dwoma cyframi. Pierwsza z nich oznacza stopień ochrony przed dostępem ciał obcych np. kurzem. Druga informuje od ochronie przed wnikaniem wody do urządzenia. Im większa wartość normy IP, tym wyższy poziom ochrony urządzenia.
Gdy oglądamy materiał promocyjne wodoodpornych smartfonów, wydaje się, ze możemy z nimi zrobić wszystko. Tymczasem nawet najwyższa klasa wodoszczelności nie zagwarantuje faktycznej wodoszczelności urządzenia w każdych warunkach. Zresztą odpowiednie zapisy znajdą się zawsze w karcie gwarancyjnej – telefony o klasie IP68 mogą być najczęściej zanurzane do głębokości 1 lub 1,5 metra na maksymalnie 30 minut. Inaczej też wygląda kwestia wodoszczelności podczas stopniowego zanurzenia urządzenia, a na przykład skoku do wody. Na szczelność telefonów wpływają też zabrudzenia urządzenia (powodujące brak docisku elementów i uszczelek, co skutkuje dostaniem się wody do środka urządzenia), uszkodzenia mechaniczne (pęknięcia, obicia) czy uszkodzenia wynikające z domowych sposobów czyszczenia membran i głośników.
Właśnie z powodu reklam, które sugerowały wyższą wodoszczelność urządzeń w stosunku do faktycznych możliwości urządzeń w tym zakresie (i zapisów w umowach gwarancyjnych) ostatnio problemy miał Samsung. W swoich reklamach emitowanych w australijskich mediach producent pokazuje smartfony, które używane są pod wodą, w basenach i w morzu. A według ACCC, czyli australijskiej komisji ds. konkurencji i konsumentów, koreański producent nie przeprowadził wystarczająco dużo testów by zagwarantować, że jego smartfony faktycznie przeżyją bez uszczerbku takie korzystanie, jakie zademonstrowano na reklamach. Zarzuca Samsungowi, że nie sprawdził, jakie różnice będą po poddaniu urządzeń działaniu wody morskiej czy wody z basenu.
Jakie są konsekwencje utopienia telefonu? Woda powoduje zwarcia prądu wewnątrz telefonu, co może zniszczyć elektronikę. W dłuższej perspektywie zachodzi proces korozji i zjawisko elektrolizy, które niszczą podzespoły i powodują korodowanie elementów elektronicznych, połączeń miedzianych i elementów metalowych. I nawet jeśli początkowo, po wyschnięciu, smartfon działa normalnie to niewykluczone, że po pewnym czasie zaczną się poważne problemy. Można wśród nich wymienić resetowanie lub wyłączanie się smartfona, wyższą temperaturę baterii i jej szybsze wyczerpywanie się (może też dojść do jej spuchnięcia), a także spowolnienie działania czy zawieszanie się systemu. Aż do zupełnego zgonu urządzenia.
Najlepiej szybko je wyłączyć i zanieść do serwisu. Jeśli jest to możliwe, z telefonu należy wyjąć baterię i wszystkie karty, wyciągnąć wszelkie szufladki i zaślepki. A czego nie wolno robić – i dlaczego?
Kiedy Polak kupuje sobie pierwszą kamerkę samochodową? Zazwyczaj rozsądnie: po pierwszej stłuczce. Zazwyczaj zdaje nam…
Urządzenia elektroniczne bywają kompletnie do niczego, bywają nudne i poprawne, ale bywa czasem i tak,…
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem projektor Samsung The Freestyle przecierałem oczy ze zdumienia. "Kolejna zabawka"…
Mój kolejny artykuł będzie poświęcony korzystnym dla Klienta smartfonom w cenie do 1000 zł w…
Jabra Elite 5 to najnowsze dzieło duńskiej firmy, które miało swą premierę podczas tegorocznych targów…
Głowy nie urywa? Sony XG300 sprawił, że biję się z myślami i martwię czy przypadkiem…