Od kilku lat producenci przestali lubić ramki wokół ekranu i wymyślają coraz ciekawsze sposoby, jak powiększyć ekran, a jednocześnie nie pozbawić użytkowników niezbędnych elementów. Największy problem stanowi aparat do selfików. Umieszczany był tradycyjnie na górnej ramce, potem wylądował we wcięciu ekranu (tzw. notch, o różnej szerokości i rożnym kształcie). Ostatnio specjalnie dla niego dziurawiono ekran i szuka się sposobu, by znalazł się pod wyświetlaczem… Ale zanim to nastąpi, zaoferowano jeszcze jedno rozwiązanie – różne rodzaje mechanizmów, które obracają, wysuwają lub unoszą aparaty z wnętrza telefonu.
Najczęściej spotykany mechanizm to aparat typu pop-up, który wysuwa moduł z aparatem z wnętrza obudowy – najczęściej z górnej krawędzi. Oczywiście akcję tę musi wywołać użytkownik – przede wszystkim chcąc wykonać zdjęcie frontowym aparatem. Są też inne rozwiązania, na przykład takie, w którym sliderem jest górna część obudowy, moduł wysuwa się niesymetrycznie albo do selfików wykorzystywany jest aparat główny – który jest obracany do frontu, by zrobić zdjęcie twarzy użytkownika smartfonu.
Na poczet plusów trzeba zaliczyć fakt, że otrzymujemy wyświetlacz bez ramek, bez wcięć i bez otworów, co zapewnia imponujące wrażenia wizualne podczas korzystania ze smartfonu. Jeśli za selfiki odpowiada ten sam aparat, który wykorzystywany jest do głównych zdjęć, wtedy mamy zapewnioną wyższą jakość fotografii. Minusów jest jednak sporo: potencjalne uszkodzenia mechanizmu, przyciąganie cząsteczek brudu i kurzu, brak wodoodporności urządzeń i często brak wsparcia dla zabezpieczeń biometrycznych, odpowiadających za rozpoznawanie twarzy.
Oczywiście nie są to wszystkie modele z wysuwanymi aparatami, jakie obecnie dostępne są w sprzedaży. Cieszy jednak fakt, że są tu rozwiązania na każdą kieszeń, a rozwój technologii pozwala na stosowanie coraz ciekawszych rozwiązań. Ciekawe, jak długo ten trend się utrzyma i czym zostanie zastąpiony…
Kiedy Polak kupuje sobie pierwszą kamerkę samochodową? Zazwyczaj rozsądnie: po pierwszej stłuczce. Zazwyczaj zdaje nam…
Urządzenia elektroniczne bywają kompletnie do niczego, bywają nudne i poprawne, ale bywa czasem i tak,…
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem projektor Samsung The Freestyle przecierałem oczy ze zdumienia. "Kolejna zabawka"…
Mój kolejny artykuł będzie poświęcony korzystnym dla Klienta smartfonom w cenie do 1000 zł w…
Jabra Elite 5 to najnowsze dzieło duńskiej firmy, które miało swą premierę podczas tegorocznych targów…
Głowy nie urywa? Sony XG300 sprawił, że biję się z myślami i martwię czy przypadkiem…