12.11.2015
Project Oxford, czyli: Microsoft zgaduje emocje
Project Oxford to jeden z tych projektów Microsoftu, które nie tylko bazują na emocjach, ale będą również budziły spore emocje. Spece od rozpoznawania grafiki zabrali się za projekt interfejsu, który ma zgadywać emocje ze zdjęcia ludzkiej twarzy. To kolejny krok na drodze jeszcze większej komercjalizacji naszego prywatnego wizerunku. Za chwilę przednie kamery w smartfonach, czy oczka monitorów LCD zaproponują nam odpowiednie pocieszenie albo nagrodę w zależności od nastroju: film, płytę, grę, sukienkę, samochód, a może nawet mieszkanie.
Na stronie inicjatywy Microsoftu Project Oxford dostępne jest demo, które umożliwia samodzielną zabawę. Ze zdjęć demonstracyjnych można wywnioskować, że fotografowana osoba nie musi byś zwrócona frontem twarzy do obiektywu, choć zdjęcie en face przynosi nieco trafniejsze rezultaty. – Ale wystarczy półprofil, natomiast prawdziwość wskazań procentowej zawartości poszczególnych emocji pozostawia w niektórych przypadkach sporo do życzenia. Namawiam do zabawy, bo na dziś wydaje się być niewinna. Przy czym rozpoznawanie emocji jest tylko jedną z części Projektu Oxford. Oprócz tego znajdziemy tam również wykrywanie i rozpoznawanie twarzy, zamianę tekstu na mowę i na odwrót, sprawdzanie pisowni itd, itp.
Project Oxford zwiastuje nieuchronne. Niedługo korporacje dzięki naszym smartfonom będą wiedziały nie tylko gdzie jesteśmy, jakie strony internetowe przeglądamy, co kupujemy online i gdzie jeździmy na wakacje. Dotrą również do naszych najintymniejszych przeżyć, którymi nie zawsze chcemy dzielić się ze znajomymi, a co dopiero z bezdusznymi korporacyjnymi machinami, które podpowiedzą ich twórcom jak spieniężyć naszą radość, smutek, strach, czy gniew. I wierzcie mi: wolałbym nie mieć racji.
Komentarze