MyOTym.pl

Czy zewnętrzna bateria może być ciekawym gadżetem? Okazuje się, że może. Polska firma NEXO wprowadziła na rynek powerbank, który nie tylko doładuje nasz smartfon, ale pozwoli również uruchomić… samochód! Cuda…?

Producent zapewnia, że urządzenie o grubości niespełna dwóch centymetrów i długości 14 cm pomoże uruchomić samochód z silnikiem benzynowym o pojemności do 2000 cm3. Na razie trudno mi przesądzić, czy w Nexo pracują cudotwórcy, ale liczę, że niebawem wypróbuję to urządzenie i opowiem wam, czy rzeczywiście potrafi odpalić auto z rozładowanym akumulatorem.

NEXO powerBOX jump starter to kompaktowy bank energii o pojemności 6000 mAh. Jednak dzięki specjalnym ogniwom litowo-polimerowym oraz niezawodnym układom elektronicznym, zapewnia bardzo wysoką wydajność energetyczną, pozwalającą na uzyskanie prądu rozruchowego o napięciu 12V i natężeniu 200A. „Żeby nie być gołosłownym, w zestawie umieściliśmy przewody rozruchowe – popularne klemy” – mówi Łukasz Gruszka, Dyrektor Zarządzający NavRoad NEXO. Wyjątkowe możliwości tego powerbanku ma tłumaczyć jego konstrukcja. „Użycie certyfikowanych podzespołów zapewnia NEXO powerBOX jump starter wysoki współczynnik konwersji, sięgający blisko 80%. – W praktyce oznacza to maksymalną optymalizację efektywności ładowania i rozładowania, a co za tym idzie – zwiększenie wydajności i trwałości ogniw” – dodaje Gruszka.

Dla standardowych zastosowań w komplecie jest też oczywiście kabel USB, który po podłączeniu do jump startera pozwala na ładowanie popularnych urządzeń mobilnych zasilanych napięciem 5V, z natężeniem do 2.1 A. W praktyce – właściwie każdego smartfonu czy tabletu. Dodatkowo, w urządzenie wbudowano dodatkowo diodę LED, dzięki czemu powerbank może być również używany jako podręczne źródło światła. Obudowa NEXO powerBOX jump starter została wykonana z trwałego anodowanego aluminium. Dzięki temu urządzenie nie tylko dobrze wygląda, ale też sprawdza się w bardziej wymagających warunkach. By było ciekawiej, powerbank mogący uruchomić nawet samochód nie kosztuje wiele więcej, niż typowe duże baterie zewnętrzne. Jego cena wynosi 149 złotych. Jak myślicie, czy to możliwe?