Categories: ciekawostki

LeEco to nie tylko smartfony – konkurencja dla Tesli

LeEco to chiński producent znany przede wszystkim z produkcji smartfonów, które potrafią wiele, a kosztują stosunkowo niedużo. – Ale LeEco to jednocześnie ogromne chińskie przedsiębiorstwo, które zajmuje się również innymi branżami. Firma właśnie ogłosiła, że rozpoczyna budowę ogromnej fabryki elektrycznych samochodów we wschodnich Chinach.

Przedsiębiorca zamierza wyłożyć kwotę 12 miliardów juanów (ok. 1,8 miliarda dolarów), a fabryka miałaby docelowo produkować 400 tys. samochodów rocznie. Fabryka LeEco umiejscowiona w mieście Hangzhou, położonym w prowincji Deqing ma powstawać w dwóch fazach. Przy czym LeEco nie jest jedyną firmą spoza branży motoryzacyjnej, która zainteresowała się samochodami hybrydowymi, czy elektrycznymi. Nagły boom na tego rodzaju konstrukcje został spowodowany w Chinach przez nowe przepisy liberalizujące przepisy dotyczące tego rodzaju działalności. Mocno zanieczyszczone działalnością przemysłową Chiny chcą bezboleśnie przełączyć się z paliw kopalnych na elektryczność.

Fabryka samochodów elektrycznych jest częścią większego projektu „Eco Experience Park”, którego koszt wyniesie w sumie 20 miliardów juanów. Projekt zakłada dodatkowo budowę parku rozrywki oraz kompleksów biurowych i infrastruktury dla pracowników. Nie podano terminu zakończenia prac.

LeSee
LeSee
LeSee
LeSee
LeSee – koncepcyjny samochód elektryczny LeEco; fot. Electrek

Oświadczenie LeEco mogło być spodziewane. Producent już wcześniej pokazał koncept autonomicznego elektrycznego samochodu LeSee z karoserią o futurystycznym kształcie. Dodatkowo dzięki partnerstwu z Faraday Future, Chińczycy będą produkowali swoje samochody w fabryce położonej niedaleko Las Vegas.


LeSee – koncepcyjny samochód elektryczny LeEco; wideo: Electrek, YouTube
Jacek Filipowicz

Zawodowo zajmuję się telefonami i smartfonami. Tak wyszło. Interesuje mnie zresztą ogólnie technika, bo trudno nie zauważyć, że żyjemy w czasach błyskawicznego jej rozwoju. Jeszcze w podstawówce oglądałem niemal wyłącznie czarno-białą telewizję, w szkole średniej korzystałem wyłącznie z telefonu przewodowego, pierwszy komputer dostałem, żeby napisać na nim magisterkę, a moją pierwszą komórką była cudowna Nokia 3210. Przy tym wszystkim uważam się za uczciwego humanistę. Urządzenia nie przesłaniają mi ludzi, sieci społecznościowe poprzez automatyczny kontakt z drugim człowiekiem budzą moją niechęć, rosnąca prędkość wymiany danych stale powiększa moje obawy o możliwości przystosowawcze ludzkich umysłów, a jeśli coś piszę, piszę szczerze i z przekonaniem.

Recent Posts

Navitel R500 GPS – działa i ma GPS

Kiedy Polak kupuje sobie pierwszą kamerkę samochodową? Zazwyczaj rozsądnie: po pierwszej stłuczce. Zazwyczaj zdaje nam…

2 lata ago

Huawei FreeBuds 5 – gustowna biżuteria audio

Urządzenia elektroniczne bywają kompletnie do niczego, bywają nudne i poprawne, ale bywa czasem i tak,…

2 lata ago

Samsung The Freestyle – recenzja projektora innego niż wszystkie

Gdy po raz pierwszy zobaczyłem projektor Samsung The Freestyle przecierałem oczy ze zdumienia. "Kolejna zabawka"…

3 lata ago

Jaki telefon kupić do 1000 zł?

Mój kolejny artykuł będzie poświęcony korzystnym dla Klienta smartfonom w cenie do 1000 zł w…

3 lata ago

Jabra Elite 5 – recenzja słuchawek TWS

Jabra Elite 5 to najnowsze dzieło duńskiej firmy, które miało swą premierę podczas tegorocznych targów…

3 lata ago

Sony XG300 – głośnik bluetooth z wyższej półki

Głowy nie urywa? Sony XG300 sprawił, że biję się z myślami i martwię czy przypadkiem…

3 lata ago