Grafenowa bateria G-King
Grafen kojarzy się z grafitem i jest to dobry trop, ponieważ grafen to nic innego jak pojedyncza warstwa atomów węgla, w uproszczeniu: dwuwymiarowa (o grubości pojedynczego atomu) warstwa grafitu. Przypomina plaster miodu, a wytrzymałość zbudowanych z niego konstrukcji jest znacznie większa niż podobnych konstrukcji stalowych. Świetnie przewodzi prąd i elektryczność, nie przepuszcza gazów, ale nie stanowi bariery dla wody. Prawdopodobnie w układach elektronicznych zastąpi krzem. Jego wadą są nadal wysokie koszty pozyskiwania ilości przemysłowych. Co prawda wystarczy obkleić gruby grafitowy rysik taśmą klejącą, żeby otrzymać domowym sposobem grafen, ale w produkcji używane są jednak inne, nieco bardziej precyzyjne sposoby. Rok temu nową metodę zaproponowała m.in. Politechnika Łódzka.
Baterie grafenowe będą znacznie lżejsze od dzisiejszych, pozwolą na błyskawiczne ładowanie bez zaprzęgania do tego dodatkowych technologii, a także wytrzymają ok. 3500 cykli ładowania. To 7-krotnie więcej od dzisiejszego standardu. Mam nadzieję, że okażą się również nieco bezpieczniejsze od ogniw litowo-jonowych, które, pomimo starań producentów, w niesprzyjających warunkach – zużyte, potraktowane zbyt wysoką temperaturą albo niewłaściwym prądem ładowania – potrafią się wylać, zapalić, czy wybuchnąć.
Pokazana dziś przez Chińczyków bateria grafenowa może być pierwszą jaskółką zapowiadającą prawdziwą rewolucję w zasilaniu nie tylko niewielkich przenośnych urządzeń, ale również np. samochodów z napędem elektrycznym. Brakuje na razie bliższych szczegółów, czy choćby nieco dokładniejszego zaprezentowania działania i możliwości baterii, ale jesteśmy pełni nadziei, że zbliżają się czasy, gdy smartfona nie będzie trzeba ładować raz dziennie.
Kiedy Polak kupuje sobie pierwszą kamerkę samochodową? Zazwyczaj rozsądnie: po pierwszej stłuczce. Zazwyczaj zdaje nam…
Urządzenia elektroniczne bywają kompletnie do niczego, bywają nudne i poprawne, ale bywa czasem i tak,…
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem projektor Samsung The Freestyle przecierałem oczy ze zdumienia. "Kolejna zabawka"…
Mój kolejny artykuł będzie poświęcony korzystnym dla Klienta smartfonom w cenie do 1000 zł w…
Jabra Elite 5 to najnowsze dzieło duńskiej firmy, które miało swą premierę podczas tegorocznych targów…
Głowy nie urywa? Sony XG300 sprawił, że biję się z myślami i martwię czy przypadkiem…