Pomysł pojawił się wraz z nową marką: Deconnect. Jej pierwszy produkt to Gloo, czyli urządzenie stanowiące hybrydę między ładowarką USB, powerbankiem, ładowarką QI i designerską lampą. Brzmi rzeczywiście dziwnie, ale prezentuje się ciekawie.
Gloo Regular oraz Gloo Mini przypominają lampę w kształcie butelki. Ich mlecznobiałe powierzchnie skrywają jednak elektronikę, z systemem ładowania bezprzewodowego QI oraz pojemnymi powerbankami. Do tego urządzenia mają wbudowane podświetlenie LED RGB, którego kolorystyką można zarządzać za pomocą aplikacji na telefon.
Urządzenie ładuje się za pomocą specjalnej podstawki korzystającej z ładowania bezprzewodowego QI. Po naładowaniu Gloo może pełnić rolę stacji ładującej, tak przewodowo, jak i bez kabli. W tym pierwszym przypadku wykorzystuje dwa porty USB, co pozwala podłączyć dowolny telefon czy inne urządzenie nie korzystające z QI. Zaślepka dla portów jest jednocześnie podstawką dla smartfonu.
Gloo, według jego twórców, ma być rozwiązaniem dla estetycznych wnętrz, gdzie zwykła ładowarka nie będzie prezentowała się dobrze. Urządzenie, podobnie jak wcześniej smartwatche hybrydowe MyKronoz ZeTime, zostanie sfinansowane z kampanii na Kickstarterze. Na razie nie wiadomo, czy trafi do sprzedaży i w jakiej cenie – ale przyznacie, że pomysł jest ciekawy…
Kiedy Polak kupuje sobie pierwszą kamerkę samochodową? Zazwyczaj rozsądnie: po pierwszej stłuczce. Zazwyczaj zdaje nam…
Urządzenia elektroniczne bywają kompletnie do niczego, bywają nudne i poprawne, ale bywa czasem i tak,…
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem projektor Samsung The Freestyle przecierałem oczy ze zdumienia. "Kolejna zabawka"…
Mój kolejny artykuł będzie poświęcony korzystnym dla Klienta smartfonom w cenie do 1000 zł w…
Jabra Elite 5 to najnowsze dzieło duńskiej firmy, które miało swą premierę podczas tegorocznych targów…
Głowy nie urywa? Sony XG300 sprawił, że biję się z myślami i martwię czy przypadkiem…