05.10.2015
Glowforge – chyba nie ma szansy wygrać z drukarkami 3D
Z małą pomocą przyjaciółki znalazłem dziś w Sieci całkiem fajną drukarkę. Nazywa się to-to Glowforge i ma się pojawić na rynku jeszcze we wrześniu tego roku. W tej chwili wytwórca prowadzi przedsprzedaż. Na dole dołączam film, bo zdaje mi się wart obejrzenia. Dlaczego jest taka fajna? Bo wycina, skanuje, radzi sobie z przedmiotami przestrzennymi a nie tylko z płaskim papierem, folią czy tekturą. Wady? Wielkość i cena.
Trochę się zastanawiam, czy moja chęć posiadania takiego cuda skończyłaby się rzeczywiście syndromem rosnącej kreatywności, czy też drukarka już po miesiącu zaczęłaby się kurzyć zapomniana w jakimś kącie.
Na razie obawiam się, że ten rodzaj drukarki – nawet biorąc pod uwagę odmienność zastosowań – nie wygra z prawdziwą drukarką 3D, gdzie coś „z niczego” powstaje w sposób o wiele bardziej spektakularny.
Jeśli macie ochotę dowiedzieć się czegoś więcej, warto być może zajrzeć na stronę Glowforge
źródło: Glowforge
czytane: 3782
Faktycznie trzeba przyznać, że jest to coś spektakularnego. Sam bym sobie klapki wydrukował 🙂
WOW! Ktoś wynalazł wypalarkę laserową CNC, które wcześniej wynaleziono kilkadziesiąt lat temu! Genialne!