Clear Case – ochronna nowość od 3mk

Firma 3mk, popularny polski dostawca folii i szkieł ochronnych na smartfony, wkracza na nowy dla siebie rynek. Firma postanowiła zaoferować również pokrowce – ale nie będą to zwyczajne osłonki ze silikonu. To pokrowce Clear Case, chroniące telefon w razie upadku.

Pokrowce 3mk Clear Case wyglądają trochę jak zwyczajne, tanie futerały ze silikonu. Nie można jednak dać się zwieść pozorom. Wyglądają prosto, ale wykonano je ze specjalnego materiału TPU. Tajemnica 3mk Clear Case tkwi również w odpowiednim ukształtowaniu pokrowca – pogrubiono go w niektórych miejscach, by odpowiednio amortyzował i rozpraszał energię działającą na telefon w razie upadku. To, że pokrowiec dobrze chroni tył i boki telefonu przed zarysowaniami – to dodatkowy bonus. Najważniejsze, by chronił szklaną obudowę.

3mk to polska firma, działająca na terenie naszego kraju – musi zatem oszczędzać. Testy wytrzymałościowe przeprowadzono zatem we własnym zakresie, tworząc przy okazji własną skalę wytrzymałości – Absorber. Wyznacza ona, z ilu metrów może upaść na betonową, równą powierzchnię chronione urządzenie. I tak – Absorber 2 – czyli klasa, jaką oferują nowe pokrowce 3mk Clear Case – oznacza wytrzymałość na upadek z 2 metrów.

Inżynierowie i marketingowcy z 3mk są do tego stopnia pewni swych pokrowców, że przetestowali je na własnych, prywatnych telefonach. W poniższym filmie możecie zobaczyć, jak wyglądały próby.

Jak widzicie, żaden telefon nie ucierpiał – ale warto zauważyć, że chroniony był nie tylko tył. Podczas prób, pokrowiec Clear Case „współpracował” ze szkłem chroniącym ekran. Sądzę, że dopiero takie połączenie ma sens – cóż nam bowiem po całym tyle telefonu, gdy wyświetlacz mamy w kawałkach…? Z tego też względu 3mk oferuje zestawy – pokrowiec plus szkło. Nie są to tanie rzeczy (komplet kosztuje 50 złotych, sam pokrowiec – 30), ale na tle zachodnich konkurentów, ceny zaczynają wyglądać już zdecydowanie lepiej. Za 3mk przemawia nie tylko polskie pochodzenie, ale i solidność, którą znam od lat. Firma zawsze oferowała dobrze dopasowane folie – i nie sądzę, by coś się pod tym względem zmieniło. Zaznaczę, że pokrowce produkowane są w Chinach – niemniej całe know-how i wzory – są polskie, podobnie, jak szkła ochronne tej marki. Futerały mają bezpieczny skład chemiczny, potwierdzony certyfikatem RoHS.

Możecie zarzucać 3mk, że nie zleciło niezależnych testów. Jest w tym trochę racji – ale z drugiej strony, jak pokazuje film, raczej trudno było tu coś zmanipulować, a przedstawiciele 3mk zapewniają, że próby wykonywano rzetelnie, według ustalonego regulaminu. Zlecenie testów na zewnątrz spowodowałoby wzrost kosztów wytworzenia pokrowców – a zatem również ich ceny. Zresztą, jak podejrzewam, wkrótce w internecie pojawi się sporo niezależnych testów i opinii użytkowników, które zweryfikują opisane przez producenta możliwości Clear Case…